O co ci chodzi? Pieniądze do domu przynosi, nie bije cię, nie zdradza, nie leży pijany w rowie.
Wychowałam się w domu, w którym rodzice dzielili się obowiązkami tak zupełnie naturalnie. Raz obiad gotowała mama, raz tata. Sprzątał ten, kto akurat miał czas. W sobotę do południa ja…