Lata dziewięćdziesiąte, godzina dwudziesta druga, niedziela. Mój tata wchodzi do kuchni i ze zdziwieniem stwierdza, że moja mama, która chwilę wcześniej wróciła od sąsiadki, zabiera się za ciasto. “Przecież mamy tylko jedno jajko!” mówi tata.
“Do tego ciasta wystarczy!” – odpowiada mama.
Kilka lat później, na wakacjach u cioci, mój czteroletni brat koniecznie chce by ciocia zrobiła mu ciasto i recytuje przepis. Ciocia tłumaczy i tłumaczy, że z jednego jajka nie wyjdzie. Żeby mu to udowodnić postępuje według przepisu. Ciasto się udaje.
To tyle rodzinnych opowieści. Aaaa, ja robię z podwójnej porcji, stąd dwa jajka. I dodaję owoce.
Składniki:
- 2 jajka rozmiar L
- 2 szkl mleka
- 1 szkl oleju
- 4 łyżki dżemu (u nas żurawina)
- 1 szkl cukru
- 4 szkl mąki
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
- pół opakowania proszku do pieczenia
- dowolne owoce
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 175-180 stopni.Wszystkie składniki – poza owocami – wrzucamy do miski/garnka i mieszamy. Ciasto wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy owoce.
Pieczemy około 50 minut – do suchego patyczka.




Filmik z robienia ciasta z małym dzieckiem:
Ależ smacznie wygląda- wow! Chyba spróbuję zrobić na weekend.
Toż to nasza Szybka Jadźka! Tylko my dajemy pokrojone w kosteczkę jabłka do ciasta i mieszamy – wtedy jest mega wilgotne 🙂
u nas się nazywało “babka górnicza” 😀
Wygląda przepysznie! Mam ochotę je zrobić 🙂