Budowa naszego domu jeszcze się nie zaczęła, a już sprawiła, że dotarłam do pokładów cierpliwości, których kompletnie się w sobie nie spodziewałam.
Nie chce Ci się czytać, a chcesz poznać koszty? Przewiń na dół strony.
Mieliśmy zacząć w maju po otrzymaniu pozwolenia na budowę, jednak bardzo deszczowa wiosna sprawiła, że nasza ekipa miała duże obsuwy. Nie przejmowaliśmy się tym za bardzo, bo żeby rozpocząć prace, należało utwardzić drogę, aby na działkę mógł wjechać ciężki sprzęt. Do utwardzenia we własnym zakresie mieliśmy 50 ze 150 metrów. Za pierwsze 100 metrów według umowy notarialnej odpowiadała pani, od której kupiliśmy działkę. Nie było z tym problemu. Mieliśmy nawet poprosić ekipę, która zajęła się pierwszym fragmentem drogi, aby zrobiła też nasz, ale cena nas zszokowała. Panowie mogli to zrobić za 50 tys. złotych. To było stanowczo powyżej naszego budżetu. Ostatecznie utwardzenie drogi trwało do lipca i wyniosło około 10 tys. złotych plus koszt robocizny Roberta.

Ekipa obiecała wejść w sierpniu, jednak w sierpniu usłyszeliśmy, że musimy dać im jeszcze dwa tygodnie. Następnie przełożyli termin na wrzesień, a po ostatnim telefonie dowiedzieliśmy się, że wejdą w grudniu.
Nigdy nie miałam nic wspólnego z budową domu, zaskoczyły mnie więc niektóre koszty. Na przykład nie wiedziałam, że aby rozpocząć budowę należy ogrodzić działkę. Zdecydowaliśmy się na ogrodzenie tymczasowe. Udało nam się kupić w okolicy stemple budowlane po innej budowie, które Robert wykorzystał jako słupki. Do tego użyliśmy siatki leśnej.






Problemem okazał się prąd budowlany. Niestety sąsiad, właściciel opuszczonej i zaniedbanej działki, z którą graniczymy, a na której znajduje się słup, nie zgodził się na poprowadzenie prądu z jego posesji. Oznaczało to, że musielibyśmy stawiać słup na własny koszt. Na szczęście sąsiadka z drugiej strony zgodziła się, abyśmy podłączyli się przedłużaczem do niej i regulowali jej rachunki.
Z wydatków, których szczerze mówiąc w ogóle wcześniej nie planowałam, było jeszcze kilka. Kupiliśmy metalową wiatę, aby można było się w niej schronić przed deszczem, toaletę turystyczną, używany pojemnik (1000 l) na wodę oraz kosę spalinową, bo nasza ogrodowa kosiarka nie dawała sobie rady z trawą po pas. Ale na przykład beczkę na deszczówkę dostaliśmy od sąsiada. 🙂
Pozostałe koszty poniżej:
lp. | pozycja | cena |
---|---|---|
1 | architekt (projekt domu, pośrednictwo w urzędzie) | 7000 zł |
2 | geodeta (mapka do celów projektowych) | 800 zł |
3 | geolog do celów projektowych | 600 zł |
4 | geodeta (wytyczenie domu) | 600 zł |
5 | drewno do wytyczenia fundamentów | 402,66 zł |
6 | kierownik budowy | 3000 zł |
7 | opłaty skarbowe | 51 zł |
8 | wiata | 2509 zł |
9 | toaleta turystyczna | 339 zł |
10 | opłata w Tauronie | 140 zł |
11 | pojemnik na wodę | 300 zł |
12 | słupki do ogrodzenia | 280 zł |
13 | transport i rozładunek słupków | 250 zł |
14 | siatka leśna | 329 zł |
15 | zagęszczarka | 2148 zł |
16 | koparka | 4050 zł |
17 | tłuczeń na podjazd 60 ton wraz z transportem | 3200 zł |
18 | przewód 3×2,5 450/750 V 100m do podciągnięcia prądu od sąsiada | 958 zł |
19 | wtyczki, gniazda do podciągnięcia prądu od sąsiada | 22,77 zł |
20 | zawór spustowy do beczki na wodę | 49,97 zł |
21 | kosa spalinowa | 449 zł |
22 | olej do dwusuwów | 27,99 zł |
23 | żyłka do kosiarki | 7,99 |
24 | szelki | 59,99 zł |
25 | świder do otworów (ogrodzenie) | 59,95 zł |
26 | rękawice | 10,48 zł |
27 | worki na odpady | 35 zł |
28 | skrzynka na narzędzia | 9,96 zł |
29 | kask | 19,97 zł |
30 | marker 2 szt | 10,49 zł |
31 | mieszadło budowlane | 36,90 zł |
32 | młotek kamieniarski | 114 zł |
W sumie: | 29 471,12 zł |



Jeżeli ciekawi Cię, jak będzie wyglądał nasz dom, zajrzyj tutaj: projekt naszego domu
Pingback: duzonas.pl: Codzienność przez pryzmat macierzyństwa - Blaber
Pingback: Co słychać na budowie? Podsumowanie kosztów materiałów na fundamenty.